Anielska kolekcja
Mrówki-dużo mrówek:mrowisko. Nalot biedronek na nasze boisko
(w dzieciństwie) : Asia- "Co to jest?!" - Piotruś- "Biedronisko!" . Pokój mojej córki: pluszowisko. A u mnie w witrynce?
(w dzieciństwie) : Asia- "Co to jest?!" - Piotruś- "Biedronisko!" . Pokój mojej córki: pluszowisko. A u mnie w witrynce?
A u mnie w witrynce ANIELISKO! :)
O co chodzi z tymi aniołami? Czemu ciągle gdzieś się u mnie przewijają?
Zaczeło się w 1999 roku. Kalwaria Zebrzydowska.
Na rodzinnej wycieczce standardowo mogłam sobie wybrać dowolną pamiątkę. Anioł. Nieduży. Biało- złoty. Z gołąbkiem.Uroczy. No i poszło.
Zaczęło się kolekcjonowanie. A że często rodzice zabierali nas w świat,
to i kolekcja szybko rosła. Początkowo same gipsowe i ceramiczne. Potem szklane, akrylowe, plastikowe, drewniane i inne. Dołączyła się rodzina
i przyjaciele, którzy przywozili mi aniołki z różnych podroży
to i kolekcja szybko rosła. Początkowo same gipsowe i ceramiczne. Potem szklane, akrylowe, plastikowe, drewniane i inne. Dołączyła się rodzina
i przyjaciele, którzy przywozili mi aniołki z różnych podroży
i na różne okazje.
A jako dzieciak, pamiętam, co sobotę brałam pędzel i zmiatałam z moich figurek kurz.
Nie mówiąc o tym, że tylko nieliczni mogli tknąć moją świętość, och, co za czasy! ;)
Od jakiegoś czasu nowe aniołki pojawiają się u mnie sporadycznie, przynajmniej te kupione.
No ale za to przybyły mi do kolekcji dwa, dla mnie najwspanialsze w świecie, Aniołki- H&A.
No i co jakiś czas z piekarnika wyfruwają te ręcznie zrobione. Mam nadzieję,
że zdążę obdarować nimi każdą osobę, która dorzuciła do mojej kolekcji anielskiego współbrata. Dziękuję!
że zdążę obdarować nimi każdą osobę, która dorzuciła do mojej kolekcji anielskiego współbrata. Dziękuję!
I pochwalę się moim anieliskiem :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz