Słone serca

Leave a Comment

Serca, serca, serca...



          Wszędzie serca! Serduszkowy upominek jest przecież dobry na wszystko 
i dla wszystkich!(No prawie... -pozdrawiam Magdę ;) )


I tak po sercach świątecznych tworzyłam serca walentynkowe, serca "babcine"bo na Dzień Babci i Dziadka oraz serca podziękowania.
Niektóre wychodziły lepsze, inne nieco mniej...
Ale na pewno we wszystkie włożyłam własne serce, jakkolwiek patetycznie to brzmi.Serca wykonane "na słono", ale słodkie, jako drobny podarunek.Emotikon wi

 Nie tylko z okazji świąt, ale i ot tak!

Zapraszam do galerii zdjęć! ;)

A co w niej?


Serca różane 
- duże serduszka, ozdobione ręcznie robioną różą. Muszę tu pochwalić swojego M., który po szybkim kursie zwijania różyczek z kółek, kleił istne dzieła ;) Niestety zapomniałam zrobić zdjęć przed pakowaniem.Ale wzory są widoczne. Ha, a kto odgadnie, z czego jest odbity wzór na ostatnim z tych serc? Jednym słowem- potrzeba matką wynalazków! Zadziwiające ile przedmiotów codziennego użytku może posłużyć jako amatorskie narzędzia do wytłaczania
 i zdobienia. Wystarczy dobrze się rozejrzeć i...? Tu serwetka na szafce, tu żarówka w szufladzie. Ooo, markizy z cukierni, czemu nie?Aczkolwiek taka wytłoczka sprawdziła się przez 5 min. i została wchłonięta... :)








Serca w sercu z szyfonową tasiemką




Kwieciste serducha z etykietką



Małe serca z dedykacją


Małe serca z koralikiem


Serca na bogato
- a wszystko za sprawą pereł. O ile można tak pofantazjować na temat sztucznych koralików w perłowym kolorze...;) 
Serca zrobione na próbę, nieco czasochłonne, ale efekt w tej wersji, jak dla mnie, całkiem elegancki.





 Serca winietki lub podziękowania

- wygląda to na zwyczajną masówkę, ale drodzy Państwo- ozdoby dalej to 
100 % hand made! ;)
Takie serduszka uroczo wyglądają jako winietka- zamiast typowej papierowej "karteczki", lub jako drobne podziękowanie. Stąd ta masówa. 
Cztery wzory, miejsce na napis, wykonanie bardzo proste
i przyjemne.








Serca z serii "Miśkowo"

- te nieco zabawne serducha bardzo polubił mój M. :) Hm, nie wiedzieć dlaczego...No ale czasem siadam, lepię bez większego zamysłu z tego, co wpadnie mi w ręce i właśnie dlatego niektóre prace są lepsze, inne gorsze, itd. W każdym razie miśki przypominają mi młodzieńcze lata i całą tą "słodką"atmosferę dnia 14 lutego, która obecnie już tylko mnie bawi...;)




I to by było na tyle w sprawach sercowych! Dziękuję :)
Next PostNowszy post Previous PostStarszy post Strona główna

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Uwaga!

Wszystkie zdjęcia są moją własnością i są chronione prawem autorskim.
Zabrania się kopiowania i wykorzystywania zdjęć w jakikolwiek sposób.