Drzewko wielkanocne
I kolejne święta. Jakże szybko w tym roku.
Między porządkowo- kuchenną krzątaniną znalazłam chwilę, żeby z resztek ciasta zrobić sobie takie drobne bzdurki wielkanocne do dekoracji.
Jaja- nie mogło być inaczej.
Tata ze swojego ogrodu dostarczył mi dwie spore gałęzie wierzby ozdobnej,
M. zawiesił je sprytnie na ścianie, ja wrzuciłam swoje słone pisanki,
trochę chińskich jaj i voilà!
Efekt samego drzewka specjalnie powalający nie jest. Jednak w połączeniu
z resztą świątecznych akcentów wprowadza prawdziwie wielkanocny nastrój!
A jak podsumował je mój brat? "Drzewko studenckie" ! No tak, zapewne jest ekonomiczne i praktyczne.A przynajmniej tak było przez dwa tygodnie.
Potem wierzba chciała kwitnąć i zasypywała moją podłogę pędami. Dlatego poszła w las! Do następnego roku! :)
Drzewko wielkanocne |
Zawieszki z masy solnej na Wielkanoc |
0 komentarze:
Prześlij komentarz